• 29 marca 2024

Czymw ogóle jest promieniowanie słoneczne i jak się przed nim skutecznie ochronić? Jakie kremy z filtrem SPF wybrać, by w pełni zadbać o skórę? Dowiedz się wszystkiego o ochronie twarzy i ciała podczas przebywania na słońcu oraz kosmetykach przeciwsłonecznych.

Promieniowanie słoneczne – jak wpływa na naszą skórę?

Do Ziemi docierają trzy rodzaje promieniowania – UVA, UVB oraz UVC. Jednak najbardziej niebezpieczne są dwa pierwsze, ponieważ UVC zatrzymuje się na warstwie ozonowej i nie dociera do powierzchni naszej planety.

Słońce nie bierze jeńców. Dobrze wiemy, że świeci 365 dni w roku. I to właśnie przez cały rok powinniśmy używać kremów z filtrem. Są one naszym sprzymierzeńcem. Promieniowanie słoneczne potrafi bowiem skutecznie wpłynąć na zdrowie i wygląd naskórka. Ba! Całego organizmu.

Promieniowanie UVA stanowi ok. 95% ogólnego promieniowania słonecznego docierającego do powierzchni naszej planety. Odpowiada za natychmiastową opaleniznę. Potrafi przenikać przez szkło, niektóre materiały ubrań i chmury – jest tak samo groźne latem, co zimą. Nie powoduje co prawda oparzeń słonecznych, ale dociera do głębi skóry (do skóry właściwej i tkanki podskórnej) i tam sieje spustoszenie. Niszczy w tkance wiązania kolagenowe i elastynowe, potrafi także zmieniać DNA komórkowe i powoduje powstawanie wolnych rodników. Przyczynia się więc do szybszego i przedwczesnego starzenia się skóry. Co więcej, ten rodzaj promieniowania może wywoływać fotouczulenia (objawiają się między innymi wysypką, pęcherzykami, bąbelkami, świądem, a niekiedy bólem) oraz powodować pojawianie się przebarwień oraz zmiany nowotworowe.

Drugie promieniowanie – UVB – stanowi ok. 5% ogółu. Jego natężenie – w przeciwieństwie do promieniowania UVA – jest zmienne, zależne od pór roku oraz pory dnia. Jest go najwięcej w słoneczne dni, szczególnie w godzinach 11.00-15.00. Jego fale są krótsze niż UVA, przez co nie potrafią się przedrzeć przez chmury czy szkło. Przenikają za to przez wodę oraz przez warstwy naskórka. Dzięki promieniowaniu UVB organizm syntetyzuje witaminę D3, a skóra uzyskuje ciemniejszy odcień. W tkance jest wytwarzany pigment – melanina. Stanowi ona (słabą) naturalną ochronę przeciwsłoneczną.

Oba rodzaje promieniowania powodują fotostarzenie. To właśnie przez nie na skórze szybciej pojawiają się zmarszczki, bruzdy, przebarwienia. Gdyby nie promieniowanie UV, nasza skóra wyglądałaby młodo nawet… do sześćdziesiątki! Dlatego jeśli chcemy powstrzymać przedwczesne starzenie się naskórka i uniknąć szybkiego pojawiania się zniszczeń tkanki, regularnie (codziennie!) stosujmy ochronę przeciwsłoneczną – kremy z filtrem to nasi sojusznicy.

Krem z filtrem – jaki wybrać? Filtry fizyczne czy chemiczne?

W sklepach znajdziemy różne rodzaje kremów przeciwsłonecznych. Część kosmetyków bazuje na filtrach fizycznych (inaczej mineralnych), część na chemicznych (inaczej organicznych), a reszta – na mieszance obu filtrów. Mają one za zadanie pochłaniać i odbijać promienie UV. Najlepszym wyborem dla wrażliwców, dzieci i kobiet w ciąży będą kremy z filtrami mineralnymi.

Czym się różnią filtry mineralne od chemicznych?

Filtry mineralne działają głównie na zasadzie odbijania promieniowania słonecznego, ale też częściowo je absorbują. Należą do nich głównie dwutlenek tytanu (Titanium Dioxide) oraz tlenek cynku (Zinc Oxide). Są delikatne dla naskórka, nawet reakcyjnego i wrażliwego, nie wywołują reakcji alergicznych, nie podrażniają. Mogą być więc bez obaw używane przez kobiety w ciąży czy dzieci. Kremy z filtrami mineralnymi mogą pozostawiać białą maskę, choć te nowsze formuły są niemal transparentne.

Z kolei filtry chemiczne opierają się głównie na pochłanianiu promieni UV i neutralizacji ich w energię cieplną. Składają się z organicznych związków chemicznych. Kosmetyki zawierające je mają lżejsze formuły i lepiej rozprowadzają się na skórze. Mogą jednak podrażniać, szczególnie wrażliwy naskórek.

Dlaczego skóra swędzi i piecze po opalaniu? Jak ją złagodzić?

Krem z filtrem – jak go używać?

Na skórę należy nanieść dość grubą warstwę kosmetyku. Krem z filtrem warto zaaplikować na twarz i ciało jak najbardziej dokładnie. Nie zapominaj też o uszach, nosie czy… powiekach. Każda aplikacja produktu powinna odbywać się co około 2 godziny. Krem przeciwsłoneczny z czasem wyciera się i przestaje działać. Aplikację powtarzamy także od razu po wyjściu z wody, np. z morza.

Kremu z filtrem warto używać codziennie. Często ochrona SPF jest zawarta w formule podkładu czy ulubionego kremu do codziennej pielęgnacji. Jeśli nie, warto sięgnąć wtedy – jako ostatni etap pielęgnacji – po specjalny krem przeciwsłoneczny.

Czy można się opalać w ciąży?

Nie ma zakazu wychodzenia na słońce kobietom w ciąży, nie jest też zabronione opalanie. Zaleca się jednak, by ograniczały one pobyt w świetle promieni UV, szczególnie w najniebezpieczniejszych godzinach, czyli między 11 a 15. Kobiety w ciąży mogą zażywać kąpieli słonecznych… w cieniu, w kapeluszu i z wysoką ochroną SPF. Pamiętajmy, że burza hormonów powoduje to, że skóra staje się wrażliwsza na wiele czynników i łatwiej powstają na niej przebarwienia. Może też szybciej ulegać podrażnieniom.

Organizm kobiet w ciąży silniej reaguje na wysokie temperatury. Na pewno doskonale o tym wiedzą, szczególnie w trzecim trymestrze. Nogi silnie puchną, jest się bardziej osłabionym, szybciej robi się duszno. Dlatego w czasie ciąży warto postawić na komfort, bezpieczeństwo i zdrowie niż piękną opaleniznę.

Top