Wraz ze wzrostem popularności produktów naturalnych, coraz chętniej wybieramy produkty półprzetworzone. Jednym z nich są hydrolaty. Czym właściwie są? Jakie znamy ich właściwości oraz kiedy i jak można je stosować? Odpowiem na te pytania bardziej szczegółowo. Odkryję przed Tobą tajemnice kryjące się za tymi kosmetykami!
Zapewne regularnie spotykasz się z tym zwrotem. Prawdopodobnie każdy z Was doświadczył mocy hydrolatów. Czym one są i jak powstają? Są to pozostałości po destylacji olejków eterycznych z parą wodną. Do niedawna uważano je za bezwartościowe. Zostały spopularyzowane dopiero w ciągu ostatnich kilku lat po odkryciu kilku cennych właściwości.
Hydrolaty mogą być również nazywane wodami kwiatowymi (właściwie wodami roślinnymi, ponieważ nie są wytwarzane tylko z kwiatów) lub hydrozolami (od hydrosol). Składają się one głównie z wody ze śladowymi ilościami olejków zapachowych (zwykle 0,5%) i innych substancji dezodorujących, takich jak aldehydy i fenole. Mają łagodniejszy zapach niż olejki eteryczne i inne właściwości. Mają neutralny lub lekko kwaśny odczyn, zbliżony do pH naszej skóry. Zwykle nie powodują podrażnień, nawet w przypadku skóry wrażliwej. Mogą być stosowane bezpośrednio na skórę.
Wody kwiatowe mogą być stosowane na wiele sposobów. Można je stosować na całe ciało, w tym włosy i skórę. W zależności od rodzaju, mogą być również stosowane do:
- tonik do twarzy
- mgiełka do stosowania na twarz, włosy i ciało
Są to produkty na bazie wody, które można wykorzystać do produkcji własnych mydeł i kremów.
- przygotowanie maseczek, np. glinkowych lub algowych
- zwilżenie twarzy przed nałożeniem maseczki z glinki
- demakijaż
- dodatek podczas olejowania włosów
- Substytut wody termalnej
To, co jest reklamowane jako hydrolat, może nie być prawdziwe. Prawdziwe hydrolaty są wolne od konserwantów i barwników. Po otwarciu powinny być przechowywane w lodówce, ponieważ mają krótki okres przydatności do spożycia. Większość popularnych wód kwiatowych zawiera naturalne konserwanty.
Ważny jest skład. Zdarza się, że kosmetyki "udają", że są hydrolatami. W jaki sposób niektórzy producenci nas oszukują - gdzie możemy znaleźć właściwe hydrolaty? Niektóre firmy wypuszczają produkty, miejmy nadzieję, że bardzo rzadko, pod nazwą woda kwiatowa. W rzeczywistości niewiele je łączy. Dlaczego? Nie jest to pozostałość po destylacji olejków eterycznych z parą wodną. Zamiast tego jest to mieszanka wody i niewielkiej ilości olejku zapachowego (do około 1%). W tej mieszaninie znajdziesz również PEG (solubilizatory), takie jak polisorbat 20 i uwodorniony olej rycynowy PEG-40. Ten produkt to nie to samo co hydrolat.
Jeśli interesuje Cię tylko prawdziwa woda kwiatowa, spójrz na jej skład. Jednak nie zawsze jest to pomocne, ponieważ producenci używają dokładnie tego samego INCI, niezależnie od metody zastosowanej do produkcji wody kwiatowej. Szukaj PEG-ów.
Mam nadzieję, że choć trochę przybliżyłem temat hydrolatów.